5 lipca 2016

[Letni czas relaksu] ... zawzięłam się ...

... i mam nadzieję, że wytrwam, bo jak wiadomo w moim przypadku to na dwoje babka wróżyła.

Te wakacje w sferze robótkowej będą przebiegać między innymi pod znakiem mozaiki. No bo zaczynam się niepokoić ile czasu klej będzie działał, no i ile może stać to to za szafą i się kurzyć - prawda?


Dwa lata temu (ja nie wiem dlaczego ten czas tak zaiwania) zakupiłam mozaikę zwaną diamentami. Nie szło zbyt intensywnie, bo jak dzisiaj sobie uświadomiłam nieodpowiednie narzędzia nie przysparzają postępów w pracy.
Otóż do tej pory układałam mozaikę pęsetą, dołączoną do zestawu, który zakupiłam na aliekspress. I to nie było to, ręka dosyć szybko zaczynała boleć i najnormalniej w świecie nie szło za szybko.
W czasie dłuuuuugiej przerwy postanowiłam doinwestować to hobby i u wyżej wspomnianych Chińczyków zakupiłam coś takiego plastikowego (to zielone) do układania się diamencików w odpowiedniej pozycji.

Nabyłam również taki bardzo gęsty żel, w którym tyca się długopis do przenoszenia diamencików.

I na koniec długopis, miękki bardzo wygodny i cudownie przyspieszający pracę. To taki długopis, w którym najważniejsza jest końcówka (jakby inaczej ;)). Ma ona otwór w kształcie kwadratu, tak aby łatwiej było przenieść diamencik na mozaikę.

Cała moja organizacja mozaikowej pracy wygląda tak o:

W małych pudełeczkach plastikowych trzymam poszczególne, kontrastowe ze sobą kolory, dzięki czemu nie muszę sięgać za każdym razem do strunówek, gdzie przechowuję te których nie używam.
No i jeszcze jeden gadżet z dalekiego wschodu - podstawka na komórkę, na której oglądam filmy z yt :) no po przecież to marnowanie czasu robić tylko jedną rzecz na raz.


Trzymajcie kciuki, żeby szybko poszło, bo mozaikuję na stolę, który dzielę między to hobby a maszyną. A na maszynę dużo planów mam więc ...

M.

17 komentarzy:

  1. Grunt to dobra organizacja pracy :) Przy tej niesamowitej mozaice jak najbardziej wskazana! Pogubić można te koraliki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W pierwszej chwili myslałam, że wziełaś tego Afremowa na tamborek :):):)
    Klej i kończ bo ciekawie zapowiada się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na swoją pierwszą mozaikę i trochę mnie zmartwiłaś informacją o konieczności zakupu kolejnych gadżetów. Spróbuję najpierw zestawem standardowym, a jak będzie kiepsko, to się do Ciebie zgłoszę po szczegóły :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czas leci szybko, za szybko :( coś na ten temat wiem. Wydawało mi się, że całkiem niedawno zaczęłaś tą mozajkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. O, kurczaczki, przypomniałaś mi, że moja również dwa lata się kurzy, eh, ty! Ale w sumie może i ja coś z tym zrobię? Tylko na pewno nie w wakacje, bo synuś jest w domu i nie zajmę mu przecież stołu.
    Ale podstawka na komórkę to i mnie się przyda, bo przy gotowaniu w kuchni wyczyniam rózne sztuki, żeby ustawić sobie telefon z filmikami. No bo przecież wykonywanie jednej czynności na raz, to marnowanie czasu, prawda? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Super mozaika choć przyznam, że myślałam, że porwałaś się na confetti. Piękny byłby taki quilt :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Madziu szalejesz na całego SUPER!!!! musisz skończyć ten obraz efekt bedzie oszałamiający, zwłaszcza przy wieczornym oświetleniu jak te diamenciki zabłysną , trzymam kciuki....ja od jakiegoś czasu nie mam na nic czasu, jedynie ebooka chwycę w przelocie jak na córkę czekam na zajęciach, a igły od 2 miesięcy nie miałam z ręku :( muszę się sama troche zmobilizować, pozdrawiam i miłej pracy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ale to będzie piękne! :) a taki stojaczek na komórkę, to bym sobie kupiła. :) bardzo przydatne, bo ja na smartfonie często oglądam filmy... :) muszę się rozejrzeć w Internecie za czymś takim... na aliexpress?

    OdpowiedzUsuń
  9. Teraz pewnikiem śmigniesz jak burza :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Akurat z francuskim motywem wpisałaś się w tegoroczne Euro:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapowiada się śliczny obrazek

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta mozika wrażenie robi niesamowite:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Najważniejsza jest dobra organizacja pracy :) Ważne, żeby było wygodnie i żeby niepotrzebne drobiazgi nas nie zwalniały i nie zniechęcały :) Super się zorganizowałaś, a mozaika będzie cudowna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. a ciekawe czy taki ołówek do diamencików też by się nadał...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teoretycznie tak ale u mnie się nie sprawdził ma za słabą przyczepność :)

      Usuń