... nosiłam w woreczku kuchennym, ale ile można? Żeby robótkomaniaczka nie miała odpowiednich akcesoriów, nie do pomyślenia panie!!
Tak więc siłą podmuchu chęci i w akcie rozpaczy, że chyba zaczyna mnie jakiś wirus dościgać, postanowiłam wybrać materiał. Oczywiście z tych ulubionych, tak zwanych trumiennych, bo jak robić sobie dobrze to na całego przecież.
Padło no odlotowe - kolorowe koty. Ręka mi zadrżała przy krojeniu, mąż bąknął, że jak tak dalej pójdzie nie będzie co do trumny włożyć i się zaczęło ...
Poszło nawet sprawnie, musiałam tylko chwilkę dłużej zastanowić się co jak ze sobą zszyć, żeby od razu wszystkie warstwy przeszyć i tylko wyfiknąć na prawą stronę potem.
Co tu dużo gadać uszyłam, przeszyłam, podszyłam i wyszło o takie oto etui (jak niektórzy twierdzą Aśka :) - piórnik).
Być może u któregoś z czytelników zaświtała myśl, ale bo co babie kredki i etui na nie? Otóż koloruję, znane szerszej publiczności malowidła zwane kolorowankami dla dorosłych. Najbardziej ciągnie mnie do wszelkiego rodzaju mandal. O takich o:
M.
Etui boskie! A kolorowanki boziu takie pokusy wszedzie :-). Pieknie kolorujesz i mie wyjezdzasz poza linie ;-)
OdpowiedzUsuństaram się jak mogę nie wychodzić za linie :) wiesz skupienie i te sprawy, a jak coś to gumka w zanadrzu :)
UsuńMateriał koci cuuudny. Serce boli ciąć, ale dobrześ uczyniła, gdyż etui vel piórnik urody przedniej. Słodycz sama w sobie. Od dawna twierdziłam, że dziewczę jesteś przemyślne i sprytne. Wszystko mi się podoba! Bardzo!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za wytrwałość przy kolorowaniu. Mnie starcza tylko na oglądanie i podziwianie.
Pozdrawiam ciepluśko
Sprytne to etui na kredki, bardzo fajnie uszyte, a materia w koty jest czaderski....normalnie jestem tymi kotami zauroczona :D napatrzeć się nie można, zawsze coś fajnego wytrzaśniesz ;) ... o malowankach dla dorosłych słyszałam, fajna sprawa, bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńEtui świetnie uszyte, ładnie sie prezentuje, kolorowe z przegrodkami. Nad ilością kredek trochę się zastanowiła,,że ich tak duzo!! no ale skoro na malowanki, to teraz rozumiem. Coś mi chyba podpowiedziałas tym uszytkiem.....może spróbuję z tym kolorowaniem, bo to podobno bardzo relaksuje??
OdpowiedzUsuńrelaksuje bardzo i przy zespole niespokojnych rąk robótkowych można się fajnie oddać kolorom :) w różnych sytuacjach
UsuńTaki materiał trumienny..... cudny :):):) Znaczy się, masz teraz mobilny sprzęt i możesz kolorować w terenie.Te kolorowanaki są świetne.Walczę od miesięcy aby nie kupić bo będzie to kosztem czasu na xxx :):):)
OdpowiedzUsuńMandale widzę w xxx..Miłego tworzenia
one były mobilne w plastikowym worku :) wprawdzie znacznie podnoszą wagę torebki ale kto by się tym przejmował :)
UsuńEtui cudowne :) Normalnie wyszło super :) A koloruj, jak najwięcej :) Kolorowanki są super :)
OdpowiedzUsuńBoski materiał. Bałabym się że cos sie nie uda.
OdpowiedzUsuńMateriał trumienny! Padłam :D
OdpowiedzUsuńA ja ci zazdroszczę umiejętności szycia. Ty się tego gdzieś uczyłaś?
niee, nie uczyłam się gdzieś, sama z internetami i metoda prób i błędów :) W tym roku mam cel uszycia sobie pierwszego ciucha - marynarki z dresówki - trzymaj kciuki
UsuńCudne :) I ten materiał boski :)
OdpowiedzUsuńZarówno etui jak i kolorowanki piękne :)
OdpowiedzUsuńEtui na kredki jest przecudne :) Zarówno pomysł jak i wykonanie na 6 z plusem :)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńMateriał świetny, kolorami jak najbardziej pasuje do kredek :) Muszę sprawdzić o co chodzi z tymi kolorowankami, bo temat wydaje mi się bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńteż koloruję :) na nerwy i materiał cudny,a maszyna to jaka,bo szukam porządnej,a nie takiego dzida jaki posiadam
OdpowiedzUsuńpokaż swoje kolorowanki :) a maszna to Elna :) polecam
UsuńOch, mandale są przepiękne! I jaką mogą się stać wspaniałą inspiracją do biżuterii :)
OdpowiedzUsuń