Kilka tygodni temu zamówiłam u Joli wisiorek – kręcony ręcznie precyzyjnie z kamieniami o nietypowym bo fioletowo zielonym połączeniu, do tego wymyśliłam sobie niesymetryczny akcent na łańcuszki. I mam i jestem bardzo zadowolona z efektu i już się nie mogę doczekać kiedy będzie pasował mi do okazji żeby go założyć (czwartek).
Natchniona wafelkami Aty chciałam Wam opowiedzieć o boskich cudownych i moich wafelkach z mięsem! Tak tak nie przewidziało Wam się ja robię wafle z mięsem.
Przepis wafelki:
- dwa opakowania kwadratowych wafli
- 60-70dkg mielonego mięsa drobiowego
- jajko
- przyprawy wg. gustu
Smarujemy dosyć cienką warstwą mięsa wymieszanego z jajkiem. Ja robię dwie warstwy mięsa i trzy warstwy wafli. Jeśli by się tak stało, że miedzy robieniem a pieczeniem zmiękną posmarowane mięsem – nie panikujcie – w piekarniku wszystko wyschnie. No i właśnie kroimy na odpowiadające nam kawałki rozkładamy na półkach piekarnika na foli aluminiowej. Pieczemy na 200°C, z mojego doświadczenia wynika że najlepiej wychodzą pieczone w najprostszym piekarniku – czyli bez termo obiegu. Czas pieczenia mmmm na oko znaczy jedna strona się lekko zarumieni, odwracamy na drugą zarumieni się i gotowe – bo mięso mielone szybko się ścina : ).
Do wafelków podaje dipy:
I
- twarożek śmietankowy (taki do smarowania kanapek, mój ulubiony ten w płaskim pudełeczku z Piątnicy)
- jogurt naturalny
- można dodadć odrobinę śmietany
- czosnek
- sól i pieprz
Jeśli chodzi o ilości wszystko wg potrzeb i uznania. Dip powinien być kremowy w konsystencji i ani za rzadki ani za gęsty
II
- jak wyżej
- awokado zmielone lub zmiksowane
Przepis wafelki:
- dwa opakowania kwadratowych wafli
- 60-70dkg mielonego mięsa drobiowego
- jajko
- przyprawy wg. gustu
Smarujemy dosyć cienką warstwą mięsa wymieszanego z jajkiem. Ja robię dwie warstwy mięsa i trzy warstwy wafli. Jeśli by się tak stało, że miedzy robieniem a pieczeniem zmiękną posmarowane mięsem – nie panikujcie – w piekarniku wszystko wyschnie. No i właśnie kroimy na odpowiadające nam kawałki rozkładamy na półkach piekarnika na foli aluminiowej. Pieczemy na 200°C, z mojego doświadczenia wynika że najlepiej wychodzą pieczone w najprostszym piekarniku – czyli bez termo obiegu. Czas pieczenia mmmm na oko znaczy jedna strona się lekko zarumieni, odwracamy na drugą zarumieni się i gotowe – bo mięso mielone szybko się ścina : ).
Do wafelków podaje dipy:
I
- twarożek śmietankowy (taki do smarowania kanapek, mój ulubiony ten w płaskim pudełeczku z Piątnicy)
- jogurt naturalny
- można dodadć odrobinę śmietany
- czosnek
- sól i pieprz
Jeśli chodzi o ilości wszystko wg potrzeb i uznania. Dip powinien być kremowy w konsystencji i ani za rzadki ani za gęsty
II
- jak wyżej
- awokado zmielone lub zmiksowane
M.
O takim wynalazku jeszcze nie słyszałam... Pewnie spróbuję. A ile z tego pół kilograma wchodzi? Zużywasz całe 2 paczki wafli?
OdpowiedzUsuńA naszyjnik marzenie!!
Pyszności!! Jadłam i wiem! Już sobie drukuję, bo dip z awokado śnił mi się w nocy :D Mmmm...
OdpowiedzUsuńzostaje jeden płatek wafelka. Jak się pokroi na takie kawałeczki na dwa gryzy to dwa czubate talerze wychodzą.
OdpowiedzUsuńOj!! Smaka mi narobiłaś!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńhttp://tin-tin0507.blogspot.com/
Pozdrawiam :)
Tin-Tin