Środek października – wydawałoby się środek pięknej złotej polskiej jesieni a tu za oknem jakiś głupi żart zafundowała nam natura – śnieg, chlapa, zimno straszne. Ja się pytam co to ma być?? I do kogo tu napisać petycję o zmianę tudzież prośbę o przeniesienie do Australii jakiejś … . To co za oknem zastałam we środę:
Ale żeby nastrój się polepszył – dziękuję bardzo Joli za dwa wyróżnienia. Jest to dla mnie bardzo, bardzo miłe kiedy oprócz zwiększającego się licznika odwiedzin, mam również informację zwrotną w formie komentarzy – na które zawsze z niecierpliwością czekam, a wyróżnienia są takim dopełnieniem wszystkiego i dają mi dużo radości. Dajecie mi dużo siły i motywacji do tego żeby robótkować i pisać Wam o tym. DZIĘKUJĘ.
Ale żeby nastrój się polepszył – dziękuję bardzo Joli za dwa wyróżnienia. Jest to dla mnie bardzo, bardzo miłe kiedy oprócz zwiększającego się licznika odwiedzin, mam również informację zwrotną w formie komentarzy – na które zawsze z niecierpliwością czekam, a wyróżnienia są takim dopełnieniem wszystkiego i dają mi dużo radości. Dajecie mi dużo siły i motywacji do tego żeby robótkować i pisać Wam o tym. DZIĘKUJĘ.
Wyróżnienia dedykuję wszystkim zakręconym maniaczkom robótkowym, które dzielą się sobą i swoimi robótkami ze światem, a przy okazji odwiedzają mnie tutaj.
Jestem z niego bardzo zadowolona i już bardzo mi się chce następnego – tym razem trudniejszego, wyzwania ściegowe mnie ciągną. Ale wracając do mojego „pineapple quilt” – podczas wczorajszego spotkania z Krzysią utwierdziłam się w przekonaniu (przekonanie moje podzieliła Krysia), iż tasiemka metalizowana, którą wyszyłam wewnętrzne romby nie wygląda efektownie, dlatego też wyprułam ją i zastąpiłam metalizowaną nitką DMC (całe pasemko czyli 10 nitek). Natomiast w rogach ostatniej ramki wstawiłam zieloną Krenika (6 pasemek), mimo iż we wzorze podana była niebieska metalizująca. Tak więc mam lekko autorski wzór :).
M.
OOOO!! No zatkało mnie!! Na amen! Ale pięknie!!
OdpowiedzUsuńI gratuluję wyróżnień:-)
niesamowicie to wyglada,a co to pogody to chyba trzeba wystosowac petycje do Matki Natury ze sie niezgadzamy i juz ;-)
OdpowiedzUsuńKolorowy zawrót głowy!
OdpowiedzUsuńŚliczne!
Co Wy wiecie o tym hafcie ??? Ja to coś mogę powiedzieć, bo go widziałam na własne( uzbrojone w okulary) oczy !!!
OdpowiedzUsuńI powiem Wam, że jeśli ten wzór, te kolory bardzo mi się podobały, to nie miałam pojęcia co to znaczy. Zwyczajnie oderwać wzroku i rąk nie mogłam !!!!!
Już przygotowałam listę zakupów ;)
Wiecie co ... mi też się bardzo podoba - nieskromnie powiem i jeszcze raz podkreślę że o wiele korzystniej kolorystycznie wychodzi na żywo niż na zdjęciu na oryginalnym wzorze.
OdpowiedzUsuńZawsze tak jest, zdjecia nijak nie oddaja uroku prac.
OdpowiedzUsuńMadziu super praca, kolorowy zawrót głowy faktycznie a wiadomo zdjęcia (nawet najlepsze) to zupełnie co innego niż w realu więc wyobrażam sobie jakie to jest cuuuudne.
OdpowiedzUsuńAtaboh
Mam nadzieję, że zobaczę w realnym świecie :maślane oczy: bo już na zdjęciach wygląda rewelacyjnie! I te kolory!!
OdpowiedzUsuń