26 lipca 2009

… książka, refleksje i fajna niedziela …


No i wzięłam i przeczytałam „Osobowość ćmy”, wspominałam, że liczyłam na coś łatwego i przyjemnego i … i bardzo się cieszę, że przeczytałam ją, bo owszem łatwo i szybko się czytało jednak tematyka skłaniała do refleksji, czasami było smutno nawet. A refleksja dotyczyła relacji międzyludzkich i relacji nazywanych przyjacielskimi – słowo przyjaciel w życiu jest za mocno wyświechtane jednak. Polecam wszystkim książkę – pozwala ona zobaczyć nasze własne zachowania, spojrzeć na nie z boku i zastanowić się czy aby na pewno chcemy tak żyć.
Dzisiaj z robótek zdjęcia pachnące i smakowite wyszły – jaka szkoda że nie oddają zapachu róży – już dawno nie czułam jej prawdziwej woni (bo te kwiaciarniane nie pachną wcale w porównaniu z tą tutaj).

M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz