Jakoś tak ostatnimi dniami, mimo dobijającego się wściekłego wirusa, dałam radę zrobić to i owo. A mianowicie migaczem wręcz skończyłam gwiezdne drzewko robione za inspiracją i z ogromną motywacją zabawy Świąteczny SAL. 
Jeszcze nie wiem do czego ostatecznie wykorzystam haft, w najgorszym razie pójdzie do szuflady i z ubiegłoroczną choinką poczeka na lepsze czasy.
Mam też pomysł co by jeszcze świątecznego wyszyć, więc niebawem …
Jeszcze nie wiem do czego ostatecznie wykorzystam haft, w najgorszym razie pójdzie do szuflady i z ubiegłoroczną choinką poczeka na lepsze czasy.Wróciłam też do SALa needlpointowego. Wprawdzie mam pewne opóźnienie, ale jest ono zupełnie zamierzone. Zamierzone dlatego, że od początku dobierałam kolory na zasadzie „jak mi pasuje” a w związku z tym wolę mieć wgląd na dwa trzy miesiące naprzód żeby zobaczyć jak rozłożyć kolorystykę. I mimo iż już wiem co się będzie działo we wzorze w listopadzie to jestem skonsternowana i nie za bardzo mam wizję jak wybrnąć z listopadowej sytuacji kolorystycznej. No ale …coś wymyślę.
Ostatnio skończyłam fragment przypadający na wrzesień:
M.
M.
Cudne drzewko, pięknie wygląda z serduszkowymi guziczkami. Fajne fotki zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńdrzewko przecudnej urody , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJejku, jakie to śliczne! Kompletnie nie rozumiem co to jest SAL, ale jak się wyśpię to muszę się dowiedzieć!
OdpowiedzUsuńDrzewko fajne, ale najbardziej zauroczyly mnie te wrzesniowe kolory, cudo!!
OdpowiedzUsuńZabierzesz je w piątek ze sobą, prawda? Muszę je zobaczyć naocznie, muszę !!!
OdpowiedzUsuńdrzewko jest cudne :)
OdpowiedzUsuńSAL - czyli Stich All Long czyli wspólne wyszywanie tego samego wzoru (czyli nasz SAL needlepointowy) lub wspólne wyszywanie o tej samej tematyce (czyli SAL zimowy 2010 ). Banery z linkami Magda ma w bocznej szpalcie :)
jedno "t" mi się zjadło - Stitch All Long miało być ;)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa błyskawica z Ciebie... ja też chętnie pomacam w piątek:)))
OdpowiedzUsuńOJ! Madziula!
OdpowiedzUsuńZatchnęło mnie z zachwytu! Piękna! Przepiękna ta choinka!
Poza tym zawsze jak piszę o SALach to są podlinkowane te słowa :) więc zapraszam do przeniesienia się na blogi naszych SALów i zapoznanie się z ideą :)
OdpowiedzUsuńA w piątek myślę że przyniosę :)
Rzeczywiście szybciorkiem wyszyłaś, zważywszy jeszcze na tego wirusa :( Serduszkowe guziki fajnie wyglądają na drzewku. A co do pomysłów na wykorzystanie, to święta idą, na pewno ktoś by się ucieszył z takiej pocztówki, albo oprawionego ładnie obrazka, szkoda go w szufladzie przechowywać.
OdpowiedzUsuńDrzewko fantastyczne:)
OdpowiedzUsuńa needlepoint, ehh... bajka!
sliczna jest ta choinka, a juz nie mowie o tych SALach.
OdpowiedzUsuńWzór pyszny! No i pięknie wyszyty!!!!!
OdpowiedzUsuńPiątek już minął... wymacane to drzewko pewnie na maxa :)))
OdpowiedzUsuńUrocze... z tymi guziczkami :)))
fajnie przentuje się drzewko świąteczne ale szkoda aby w tym roku nigdzie nie zawisło.
OdpowiedzUsuń