… nie rdzewieje i to jest prawda. Pierwszą miłością robótkową są krzyżyki i obojętnie jak długo bym się nie wyszywała, kiedy wracam do krzyżyków czuję, że krzyżyki uwielbiam. Tak więc maszyna znowu odpoczywa a ja szaleję krzyżykowo w tej chili na tamborku trzy prace. Tak, tak aż trzy bo po co się ograniczać – życie jest za krótkie.
Sampler
Tu chyba widać najlepiej postępy pracy ponieważ wzór geometryczny jakoś szybciej przybywa. Jest świetnym relaksem pomiędzy plamami kolorowych krzyżykach na dwóch pozostałych pracach. Robi mi się go świetnie, zwłaszcza wtedy kiedy jestem bardziej zmęczona i nie muszę się mocno skupiać na wzorze.
Marzenie
O tak zacny obrazek, tylko że mimo iż poczyniłam pewne starania – zaczęłam od środka wzoru żeby było bardziej kolorowo i mniej monotonnie – to utkwiłam w zielonej plamie pierdyliona odcieni. A w związku z tym postępy nie są tak widoczne, ale to nic nie poddaję się, chociaż to co jest na trzecim tamborku może przyćmić trochę mój zachwyt marzeniem.
Robiąc zdjęcie porównawcze efektów pracy uzmysłowiłam sobie, że koraliki tak mnie wessały że ja ponad 4 miesiące nie krzyżykowałam Marzenia - skandal!
Biblioteka
Zupełnie nowy wzór, który jak tylko po zakupie pojawił się na moim komputerze nie dawał mi spokoju, z żadnym innym (poza Marzeniem) tak nie miałam. I mimo, że to szalony pomysł zaczynać kolejnego olbrzyma to zaczynam. Dzisiaj postawię pierwsze krzyżyki. Mam już skompletowane mulinki, zostało obszyć materiał, aby zapobiec strzępieniu się i hajda.
Dlaczego ten obraz mi się tak spodobał, Ci którzy znają mnie bardziej pewnie bez problemu by zgadli – ponieważ jest kwintesencją tego co naprawdę kocham – tęczowych kolorów, książek i krzyżyków :). Dane o obrazku we wpisie poświęconym tylko Bibliotece.
M.
Oj widze ze ty tez juz calkiem sporo wyszylas tego samplera! Kolorki wygladaja bosko! Tu znajdziesz moje postepy... http://mojswiatmadewithlove.blogspot.ie/2014/01/ribbon-sampler-cz-1.html?m=1
OdpowiedzUsuńOszalałaś totalnie :) następny moloch ?!? no, nieźle :)
OdpowiedzUsuńMadziula jestem zachwycona Twoimi kolosami! Jak patrzę na ten ostatni i jego cudne kolory to nie dziwię Ci się :D. Kocham takie kolorowe prace! Sampler jest wspaniały. Kolorystyka mi bardzo odpowiada. Widać postęp i w samplerze i w Marzeniu. Trzymam kciuki coby plany się powiodły :)
OdpowiedzUsuńSamplerka pięknie przybyło, jest zachwycający! Biblioteka zapowiada się fantastycznie:)
OdpowiedzUsuńPozostaje mi tylko życzyć Ci, aby Twoja doba była 2 x dłuższa!
zeżarło mi komentarz:(
OdpowiedzUsuńMagda, w samplerze super się układają kolory, bardzo mi się podoba. I nie wierzę że już Bibliotekę zaczęłaś!!!! Rewelacja:) Napisz na czym wyszywasz - jak wiesz ja też kupiłam ten schemat i ręce mnie do niego swędzą :)
no nie wyszywam bo okazało się że to dosyć duży obrazek a materiału który mam o 3 cm z każdej strony brakuje chociaż na minimalny zapas :) więc okłamałam że zaczęłam bo nie. zacznę dopiero w niedzielę albo po niedzieli jak przyjdzie lugana 25ct
UsuńTrzymam kciuki za wszystkie trzy projekty :) Żeby Ci wystarczyło chęci - bo to będą piękne prace :)
OdpowiedzUsuńOch Ty! No i niechybnie ja też nie wytrzymam, podejrzewam, że w ferie pęknę i też zacznę coś mącić przy tej bibliotece, w końcu to nasz wspólny projekt, nie da się ukryć ani wyprzeć :) Kanwa do niej właśnie dziś przyszła.
OdpowiedzUsuńA te tęczowe kolory mnie również fascynują. Na jakiej kanwie ruszasz? Bo ja mam 18.
o matko to Ci dopiero kolos wyjdzie na 18. Ja na luganie 25ct
UsuńWspaniale Madziu!!! Trzymam kciuki za wspaniałe projekty!
OdpowiedzUsuńMiałam pytać jak idą postępy w Marzeniu :) No i będziemy razem wyszywać półkę z książkami :D
OdpowiedzUsuńbędziemy :) choć nie wiem czy uda mi się Cię dogonić :)
UsuńAleż u Ciebie bajkowo :-) jakbym w inny świat się przeniosła :-)
OdpowiedzUsuńKibicuję i czekam na postępy.
Magda pieknie! Kiedy znajdujesz na to wszystko czas?
OdpowiedzUsuńCzas w tak zwanym międzyczasie. A dodatkowo jestem na rocznym urlopie więc ciutkę, ale dosłownie odrobinę więcej czasu jest :)
UsuńAmbitne wzory, sampler ciekawie się prezentuje w tej kolorystyce, mój jest w tradycyjnych kolorach - właśnie się za niego zabieram ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
oooo Ty to już go ostro do przodu pogoniłaś!!! wow i w oryginalnej kolorystyce też jest super
Usuńło mamo, biblioteka to jest cudo dzikie! Czyń dziewczyno to dzieło, nie przestawaj! Już zaczęłaś wszak?!
OdpowiedzUsuńSampler też cudniutki. Zastanawiam się, jedna to nitka w melanżu czy kilka różnych pojedynczych?! Jak to robisz, że tak symetrycznie układają się kolory? jeśli to melanż?!
Sampler wyszywam ręcznie farbowanymi cieniowanymi nićmi z amełyi: Threadworx kolor 1138 i właśnie one układają się ślicznie uważam nie jest to naciapany kolor bez ładu i składu
UsuńSampler robi oszalamiajace wrazenie :) a ten wzor z ksiazkami jest nieziemski, te kolory no i tematyka, tez kocham ksiazki wiec fajnie by sie wpasowal.....ALE to jak na razie marzenie, bo strategicznie nie podolam :) bede sledzic postepy w, pracy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcóż mogę napisać... pełen podziw dla Ciebie.!!! Nie-lada wyzwania Biblioteka zapiera dech już nie mogę się doczekać będę uważnie śledziła postępy
OdpowiedzUsuńBoże, jakie piękne kolory ma ten sampler!!!!!!!! Jaka to mulina?? Cudo!
OdpowiedzUsuńBeata to jest ręcznie malowana mulina cieniowana threadworx 1138 i DMC 4039
UsuńMadziula, nie wiem, czy jestem bardziej zachwycona czy przerażona. Ja nie wierzę, że ziemskimi siłami można takie hafty hafcić. Jestem w szoku.
OdpowiedzUsuńA sampler - cudny!
Te wielkie obrazy to dla mnie czarna magia! Ale sampler już jestem w stanie ogarnąć i BARDZO mi się podoba!!!!! :-)
OdpowiedzUsuńAż mi dech zaparło z wrażenia! Niesamowite projekty! I sampler i Marzenie i jeszcze ta Biblioteka! Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńszalona,ale efekt pewnie będzie powalający:) sampler ma świetne kolory,poprostu świetne.nie kuś tą biblioteką,bo wzór mam,ale muszę pokończyć inne prace.do krzyżyków też zawsze wracam bo to w końcu miłość moja pierwsza była,powodzenia
OdpowiedzUsuńhaft - to jest umiejętność! pięknie się zapowiada to Marzenie:)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo, aż tęsknię za wyszywaniem po jakimś czasie:)))
OdpowiedzUsuńPostępy przy Marzeniu całkiem, całkiem:))
A biblioteka jest obłędna, dopiszę sobie do dłuugiej listy "do zrobienia":))
Ty naprawdę jesteś nienormalna ;) I tego Ci zazdroszczę z całego serca. Obyś zawsze miała pomysły i w cholerę chęci do ich realizacji!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój pierdylion krzyżyków :D Tak poczytałam twój wpis i dochodzę do tego samego wniosku, że ja również mam jakiś sentyment do krzyżyków bo to pierwsze czego się naumiałam sama.
OdpowiedzUsuńRównież od lutego czekają mnie 2 duże prace: jedna to portret bratanicy, a druga to tajemniczy projekt, ale równie duży. W końcu dorosłam do dużych form zaraz po Petersburgu ;)
no to będę kibicować :) A co to znaczy tajemniczy?? Znaczy że niespodziana dla kogoś czy na konkurs??
UsuńZazdroszczę cierpliwości :) Ja zaczynając jakąkolwiek pracę wyobrażam sobie efekt końcowy,jak będzie pięknie, cudnie i w ogóle i w większości przypadków nie kończę...
OdpowiedzUsuńo masakra, ale Cię wzięło,,, Biblioteka przepiękna....
OdpowiedzUsuń