od bardzo bardzo dawna chciałam spróbować techniki kółkowej, jednak zawsze wydawało mi się to tak skomplikowane, że i tak nie ogarnę. A poza tym oczywiście w Polsce nie da się uświadczyć najważniejszych elementów - czyli kółek. Ale jakoś pod koniec poprzedniego roku znajomy Krzyś, który też zapałał miłością do techniki namierzył dostawców, zajął się zakupami. I tak zaczęliśmy powoli bawić się techniką, ja wolniej On szybciej i z większym ogarnięciem tematu. I dzięki temu mam Miszcza pod ręką :) Krzysiek prowadzi super blog, na którym tłumaczy i będzie opisywał meandry techniczne (których nie ogarniam) i inne takie.
Ja zaczynałam od pojedynczych elementów, których nie ma sensu pokazywać, bo ja w przeciwieństwie do metodyczne Krzyśka po prostu robię na czuja :) Poniżej kilka bransoletek sprzed dobrych kilku miesięcy:
pierwsza - męska (choć wzór unisex)
kolejna to kwiecista
tą kocham bardzo z użyciem o-beatsów (takie koraliki) dlatego w różnych oświetleniach przedstawiona gwiazda ;)
i klasyka, z męskim przeznaczeniem
I tu niespodzianka, powyższą klasykę możecie migaczem i Wy zrobić, ponieważ u Jolinki są gotowe zestawy z bardzo czytelnym tutorialem :) TUTAJ
M.
Skromność, skromność, skromność :D
OdpowiedzUsuńa bransoletki superanckie i miszczu Ci wcale nie jest poczebny :D
Może i więcej kółeczek otworzyłem i zamknąłem ale przy Twojej wszechstronności - moje wiecej wypada bardzo blado :D
Pozdrówka
http://chainmaillepl.blogspot.com/
https://www.facebook.com/chainmaillpl
Madziu świetnie Ci wyszły te bransoletki, pomysł na połączenie kółek z koralikami świetny, a i kwiatowa bransoleta jest urocza ;)
OdpowiedzUsuńEch, kolejna technika do której mam zasiąść ale ten czas....
OdpowiedzUsuńŚwietnie sobie radzisz :)
Magda, rewelacyjne:) Ta z koralikami jakimiś tam jest the best :)
OdpowiedzUsuńDłubiecie i dłubiecie te swoje kolczugi ;) już czas się nimi pochwalić publicznie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają, szczególnie z o-beadsami !
Na żywo jeszcze lepiej wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDzięki Magda !
no piękne są miszczu :)...popełniłam lata świetlne temu podobną do tej pierwszej, a kółka zrobiłam z drutu posrebrzanego na długopisie i ciach,było z tym roboty,może dlatego nie wsiąkłam :)
OdpowiedzUsuńNiezłe początki :) A jak Tobie podoba się praca z kółkami? :D Ja z chain maille to tylko mini moduły do jednych kolczyków zrobiłam... :P
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba :) tylko jak zwykle czasu brakuję i siadam tylko od czasu do czasu :)
Usuńsuper, fajnie wyglądają, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniałe bransoletki :) cudeńka :)
OdpowiedzUsuń