Ja się wcale nie opierdzielam, jak budu dudu. Od jakiegoś już czasu trwają przecież pracę nad moim nowym pledem. Jeszcze wprawdzie nie dojrzałam do tego co będzie na spodzie – choć coraz bliżej jestem kocyka takiego z makro, ale to się jeszcze okaże. Na razie tworzę bloki. Znaczy się układam, przekładam zszywam, prasuję i tak oto mam już 15/35 bloków. Na zdjęciu zasymulowałam mniej więcej zamysł ułożenia: na przemian będą ułożone bloki o obramowaniu fioletowym i zielonym jednolitym.
To co na zdjęciu wydaje się niebieskawe jest stanowczo fioletowym. Znowu nachodzi mnie refleksja, że stanowczo przyjemniej szyje się z nowego materiału a nie takiej szmateksowej koszuli – kurde. Choć czasami te szmateksowe materiały są przecież śliczne i przydatne, choć jednak nie ten komfort pracy.
To co na zdjęciu wydaje się niebieskawe jest stanowczo fioletowym. Znowu nachodzi mnie refleksja, że stanowczo przyjemniej szyje się z nowego materiału a nie takiej szmateksowej koszuli – kurde. Choć czasami te szmateksowe materiały są przecież śliczne i przydatne, choć jednak nie ten komfort pracy.
Kolejna refleksja (coś refleksyjna jestem ostatnio) następna narzuta nie będzie już taka kwadratowa mam nadzieję bo ile można :)
Uprzejmie melduję, że nawóz na moje kwiaty ma opatentowany skład, którego nie mogę zdradzić. Jednak działa wyśmienicie i powoli wchodzę w późnoletnie zboża, czyli słoneczniki wyszyte :).
M.
Uprzejmie melduję, że nawóz na moje kwiaty ma opatentowany skład, którego nie mogę zdradzić. Jednak działa wyśmienicie i powoli wchodzę w późnoletnie zboża, czyli słoneczniki wyszyte :).
M.
O! Madziula! No... ładnie, ładnie, chociaż tylko z daleka patrzę, bo na zbliżeniu pewnie bym się do czegoś "przyczepiła" ;) Hahaahaaa.. :)))
OdpowiedzUsuńCo do szmat z odzysku... dotyczy Twoich przemyśleń. Nie jest tak źle! Da radę z nich szyć całkiem dobrze. Pewnie, że nowe to nowe, ale właśnie sztuka zrobić "coś z niczego"!
Szyj, szyj i pokazuj dalej.
Pokaż też te słoneczniki.
Pozdrawiam :)
Ciekawe połaczenie kolorów, ale przyznam szczerze że interesująco to wyglada. Czekam w takim razie na efekt końcowy:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie idziesz jak burza... niedawno widziałam tylko maleńki kawałek a tu proszę;)))
OdpowiedzUsuńNarzuta zapowiada się extra!!!
Szalejesz kobieto! A to dopiero początek wakacji!
OdpowiedzUsuńPled będzie cud malinka, ale ja upraszam się o słoneczniki ;)
OdpowiedzUsuńTo będzie imponujący patchwork. Mnie się wszystko w nim podoba, połączenie kolorów, jego "kwadratowość"...
OdpowiedzUsuńO słoneczniki tez się dopraszam :-)
Pled ma przepiękne kolory! Czerwony był śliczny, ale ten bije go na głowę! Czekam z niecierpliwością na więcej!
OdpowiedzUsuńMoże i tam się nie upierdzielasz, ale szyjesz jak burza! A w międzyczasie jeszcze wyszywasz. Narzuta zapowiada się superos. Bloki podejrzałam kiedyś 'niechcący' na żywo (bo zostawiłaś je na desce do prasowania) i są super bardziej, niż na zdjęciach. Moja narzuta na razie jest w formie szmatek (część jeszcze do mnie nie trafiła). Chyba za leniwa jestem na takiego potwora, a może się zbieram gdzieś tam po kryjomu w sobie :)
OdpowiedzUsuńA dobrze by się to z kocykiem zszyło. Np. jakby później uprać, czy coś... ale kocyk może być fajny, bo się tym przykryć można, a nie tylko kanapę przykrywać.
O Ty podglądaczu ... Ania no bo to ma być właśnie do przykrycia a nie na kanapę!! Kanapa na razie ma ubranko i nie zamierzam tego zmieniać :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj już mam zdecydowaną większość poszytą - idzie piorunem :)
Kolorystyka bardzo moja :) Czekam na efekt koncowy :)
OdpowiedzUsuńbędzie rewelacja - i potem żadne deszczowe czy śnieżne dni nie będą Ci podskakiwać :D
OdpowiedzUsuńNarzuta zapowiada się rewelacyjnie! Czekamy z niecierpliwością na koniec! Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńNastępna będzie z kolistych elementów? Albo może bardziej ambitnie, może jakieś motywy liściaste? ;))) Jejku, dla mnie te kwadraty to już normalnie rewelacja! Trzymam kciuki za utrzymanie zapału do takiej fajnej pracy w wakacje :)
OdpowiedzUsuń"Następna będzie z kolistych elementów? Albo może bardziej ambitnie, może jakieś motywy liściaste? ;)))"
OdpowiedzUsuńA to mi się podoba! [śmiech] Na ambicję Madziuli weszłaś Naila!!! :))) Uważaj! :)))