7 lipca 2016

[Letni czas relaksu] ... niebieskie migdały ...


... dawno dawno temu zapragnęłam posiadać niebieski naszyjnik koralikowy, który bym mogła zestawić z wieloma stylizacjami (tak się teraz w szerokim świecie nazywa zestaw ubrań na dziś). A że ja zasadniczo dużą część roku śmigam w dżinsach, aż się prosiło żeby taki w niebieskościach sznur sobie wyszydełkować.
Oczywiście jak wiemy najgorsze jest  ... a świstak siedzi i nanizuje pierdyliony koralików i to w odpowiedniej kolejności ...


Ja ten wytwór rąk moich tworzę z doskoku. Robię to tu to tam w nieoczywistych miejscach, kiedy dopada mnie syndrom niespokojnych rąk. Kiedy gdzieś poza domem muszę tylko oglądać, albo tylko towarzyszyć w czymś komuś, wtedy z torebki wydobywam kosmetyczkę z niebieskim i już mam zaspokojony szok nic nierobienia (można zaspokoić szok czy co się z szokiem robi?)


Mam tyle to jest mniej więcej 3/4 i  niestety nawleczenie jeszcze jednej sekwencji mnie czeka ehhh.


Jak tak patrzę na te zdjęcia to się nawet dziwię, bo zasadniczo niebieskości to nie są moje ulubione kolory, ale tu jakoś wchodzą :)


Z doniesień meteorologicznych - czasem słońce czasem deszcz i jest to iście dziwaczne doznanie kiedy w ciągu dnia tak bardzo miksują się skrajności. No ale cóż zmiana klimatu daje o sobie znać z przytupem. Takie niebo dzisiaj:


M.

8 komentarzy:

  1. Przepiękne niebo! I też niebieskie, jak koralikowy naszyjnik. Wychodzi super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy moje dziecko bawilo sie koralikowymi bransoletkami stwierdziłam, że też muszę spróbowac.Zażyczyłam sobie aby dała mi najzwyklejsze resztki.Byly to 11 TOHO. Nanizałam 18 m sznura i zrobiłam lariat bo jak szaleć to szaleć i pomimo tylu metrów powiem, że była to przyjemna robótka.Lariat z bransoletką uzywam do dzis.Gdzieś na blogu jest
    Finiszujesz już prawie i będzie oryginał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak szydełkowanie koralikami to stara dobra i wielka miłość :) i plany na nowe naszyjniki nieskończenie wielkie

      Usuń
  3. Wspaniały naszyjnik, będzie pięknym dodatkiem do stroju!!!! Fajnie że robisz coś dla siebie :D hihi

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawie wygląda, do dżinsów jak znalazł:-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Cokolwiek się z szokiem nie robi, Ty to robisz genialnie :) Cudo Ci z tego szoku wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny przez duże B...:) wzór ciekawy, taki w stylu patchworku, jakby pozszywany z kawałeczków, kończ Pani kończ....:)

    OdpowiedzUsuń